To błąd ludzki na ordynarny przekręt? Poznański komisarz wyborczy poinformował, że do sejmiku woj. wielkopolskiego dostało się 42 radnych. Problem w tym, że w sejmiku jest 39 miejsc.
Dziwne rzeczy dzieją się w Poznaniu. W jednym z okręgów wyborczych doszło do cudownego rozmnożenia mandatów wyborczych. Okręg wyborczy nr V, bo o niego chodzi, miał dostarczyć 7 radnych. Tymczasem w oficjalnie wydanym obwieszczeniu poznańskiego Komisarza Wyborczego mowa jest o... 10 radnych! W nadnaturalny sposób okręgowi przybyło więc aż trzech radnych.