Dobrym słowem nie nauczysz żadnego brudasa!
To brzmi jak scena z filmu o starożytnym prześladowaniu chrześcijan. Wyjątkowo brutalna kara spotkała chrześcijańskie małżeństwo mieszkające w pakistańskiej prowincji Pendżab. Para pracująca w cegielni została oskarżona przez swojego pracodawcę o spalenie kilku stron świętej księgi Islamu. Oburzony pracodawca natychmiast zareagował i zamknął rodzinę wraz z dziećmi na noc za murami cegielni.
Rozwścieczony tłum islamistów nie miał zamiaru darować chrześcijanom zbeszczeszczenia Koranu. Oskarżeni zostali wrzuceni do pieca, gdzie spłonęli żywcem. Bezlitosny tłum chciał również ukarać dzieci tą samą okrutną karą. Na szczęście w tłumie znalazło się kilka osób o ludzkich odruchach, które powstrzymały katów.